niedziela, 16 listopada 2014

Dorota Masłowska – „Kochanie, zabiłam nasze koty”

Opracowanie: Magdalena Nowakowska



Opis: 

"Kochanie, zabiłam nasze koty" to wypadkowa, jak to zwykle bywa z powieściami, przejęcia losem ludzkości i różnych osobistych udręk. W ingrediencjach znajdą więc Państwo moje zmęczenie radioaktywnymi miastami i moje zmęczenie radioaktywną sobą. I moje urzeczenie morzem jako tworem w sposób doskonały i beztroski łączącym w sobie bezkres i ściek. Wreszcie- bezustanne zadziwienie kondycją duchową nowego człowieka. Człowieka wolnego, żyjącego poza takimi anachronicznymi, zaśmiardującymi molami kategoriami jak duchowość, religia, polityka, historia.



Recelinki (linki do recenzji):




UWAGA! Jeśli recenzja tej książki pojawiła się na Twoim blogu, a jednak nie ma jej wśród podanych linków, zgłoś to w komentarzu, a ja uzupełnię listę.  

Opinie wyrażone w komentarzu na temat książki również są mile widziane :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz